1
1
2
2
3
3
4
4
5
5
 
 

Funkcja represyjna norm seksualnych

Pozostałaby jeszcze funkcja represyjna norm seksualnych o aspektach porządkowych i wychowawczych, znamienna dla kultury tradycyjnej czy szeroko rozumiana w kulturze wiejskiej, gdzie „wszeteczeństwo”, „cudzołóstwo” łączyło się z odpowiedzialnością rodziców za {dzieci, męża za żonę i było obwarowane systemem denuncjacji i kontroli ze strony całej społeczności lokalnej. Obawa karzących sankcji, przy jednoczesnym rozbudowywaniu nagród (jak i nadziei gratyfikacji w życiu pozagrobowym) za postępowanie zgodne z normą, miała na celu wywoływanie takiego szacunku dla norm, że traktować je należało jako wartości (bez odwołania do tychże i bez rozumienia funkcjonowania normy). W ten sposób, obok sankcji jako środków, tworzył się system normatywny o działaniach sa- mopodtrzymujących. Nie mówiąc już o sankcjach i normatywnej treści ról społecznych, jako elementarzu norm. Stąd też trzy drogi kontaktu z wartościami: przez obrzęd-rytuał, przez role społeczne (instytucjonalizacja zachowań) i bezpośrednią orientację na wartość, na określonym poziomie rozwoju osoby.

Na jeden jeszcze aspekt regulacji warto zwrócić uwagę, bo ma on za sobą najsilniejszą motywację, płynącą z emocjonalnej akceptacji pseudo- normy, czyli z racjonalizacji. Kryterium jest nie wzgląd na wartości stanowione, ani nawet wzgląd na skuteczność działania, ale doraźna korzyść indywidualna. Człowiek tworzy normy na swój użytek bądź zapożycza z różnych systemów te, które są mu aktualnie wygodne – „lepsza joga, po co chodzić na wychowanie fizyczne w szkole”, „jedno dziecko w rodzinie nie wystarcza, a jedna żona ma wystarczyć, gdy inni mają haremy”. Taką pseudonormą, racjonalizującą działania, jest nawet cała ideologia „prostoty”, „niekomplikowania życia”. Przejawia się ona też w eksponowaniu wartości „codziennego doświadczenia”, którego nie daje się odgraniczyć od innych rodzajów doświadczeń. '

About The Author

admin

Leave a Reply